Translate
....
google_ad_client = "ca-pub-2378416281392482";
google_ad_host = "pub-1556223355139109";
google_ad_slot = "8708280651";
google_ad_width = 728;
google_ad_height = 90;
.
.
.
.
.
poniedziałek, 21 marca 2016
LIST DO ANIOŁA....................2.
'Ukochany Synu' Dzis niby dzień jak co dzień .....ale muszę ci o czymś opowiedzieć,wracając z przedszkola z twoja siostra ,odwiedziliśmy nowo otwarty lokal, mała chciała coś na wynos( od jakiegoś czasu tam chodzimy).Maja dobre i tanie jedzenie ,może to dziwny zbieg okoliczności, a może .......... może miałam poznać kogoś wyjątkowego......kogoś o kim mi opowiadałeś ? No dobra nie będę już taka tajemnicza :) .Kiedyś jak leżałeś w szpitalu ,opowiadałeś mi że poznałeś fajna mamę ,mamę małego Oliwiera ,lubiłeś spędzać czas z jej synkiem i jej pomagałeś ,dzięki tobie mogła choć na chwile wyjść do sklepu itd ... No więc nie wiem czy to przypadek ,ale ja nie wierze w przypadki ,pewnie chciałeś żebym ja osobiście poznała ,jestem ci wdzięczna że mnie do niej doprowadziłeś:).Wspaniała ciepła osoba ,opowiedziała mi że brałeś jej synka na ręce i opiekowałeś się nim ,to oznacza że dobrze cie wychowałam .Jestem dumna z ciebie .Dowiedziałam się tez, że chwaliłeś się swoja siostra, no i wiem tez że unikałeś inhalacji... no tak cały ty .........:) dla ciebie najlepsza inhalacja był papieros ,oj ,oj ,ale kochany dzieciak z ciebie był ,ty to wiesz prawda?Miłe to synu ,gdy ktoś tak ciepło ciebie wspomina ,no i te twoje podciągnięte rękawy :)Bardzo tęsknie za tobą:(, wiec wszystkie tego typu informacje zachowuje w pamięci ,bardzo mi Ciebie brak synku .i cieszę się ,że poznałam mamę Oliwiera ,jestem jej tez wdzięczna za to ,że mi to wszystko opowiedziała i że jej wspomnienia o Tobie były bardzo ciepłe i radosne ,a ja, no cóż cieszyłam się i miałam kolejny powód do dumy :).Nie ukrywam że i łzy miałam w oczach, bo ja cały czas cierpię,staram się żyć, ale to nie jest łatwe gdy traci się chęć do życia:( Obiecuję że będę bardziej się starać . Kocham Cię Mama
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz