"Drogi Synku" Dziś byłam cię odwiedzić zapaliłam znicz ,zaniosłam kwiaty ,hm po co ci to piszę przecież mnie widziałeś , ale ja głupia jestem co ?Ja po prostu nie potrafię się przyzwyczaić że jesteś Aniołem. U mnie dużo się działo i dobrego i złego tez .Twój brat trafił do szpitala, miał problemy z sobą, czeka nas długa droga do odbudowania dobrych relacji , między innymi terapia rodzinna :( oj ale się porobiło ,wiem .postawiłam sobie pewne cele i staram się dążyć do nich ,zobaczymy co z tego wyjdzie :) .W głębi duszy wiem ,że na pewno mnie wesprzesz jak zawsze i będzie dobrze, tylko strasznie tęsknie za Tobą :( dziś był jeden z tych gorszych dni .Wciąż nie mogę uwierzyć że cie nie ma ,nadal mam twoje rzeczy ,książki ,płyty leżą na półce ,nie schowałam ich jeszcze i nie zrobię tego nigdy , bo wtedy bym się czuła tak, jakbyś nie istniał .Wiesz, ze czasem dzwonie na twoją komórkę?Zawsze z nadzieją że odbierzesz :( że to był tylko zły sen, ale w słuchawce słychać tylko -abonent nie dostępny lub ma wyłączony tel :( .Zastanawiam się co bym zrobiła ,gdyby pojawił się sygnał :) ? Wybacz swojej matce , to z tęsknoty tak świruję:( Dobranoc mój Aniele ,jutro kolejny dzień, który muszę przetrwać ,gdybym mogła sama zdecydować, czy chce dalej żyć lub nie .............to wiesz co bym wybrała byleby tylko spotkać się z tobą synu. Kocham mama
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz